„Nie cieszą się sympatią. Ich często kosmate ciała budzą raczej lęk i odrazę u większości przeciętnych zjadaczy chleba niż choćby odrobinę zwykłej ciekawości. Na ogół wolimy nie mieć z nimi do czynienia i albo je skwapliwie omijamy albo bezmyślnie zabijamy. ”
Środowisko życia i zwyczaje:
Właściwie trudno nawet powiedzieć dlaczego akurat pająki budzą w nas tyle negatywnych odczuć. Może wynika to z przeświadczenia, że mogą być dla nas niebezpieczne… Tak czy owak nasza niechęć do tej grupy stawonogów bierze się chyba raczej z uprzedzenia i braku choćby szczątkowej o nich wiedzy. To, co o nich na ogół wiemy to, że są wstrętne, paskudne i w ogóle „be”, a na dodatek produkują coś, co aż nazbyt często przykleja się nam do twarzy podczas przeciskania się przez zagajniki w poszukiwaniu grzybów. I to wszystko. No, może ktoś jeszcze zauważy, że nie wszystkie są jednolicie szare czy brązowe, lecz zdarzają się i bardziej kolorowe z ciekawym deseniem na odwłoku. Dla wielu zapewne zaskoczeniem będzie fakt, że do tej pory na świecie odkryto ok. 30 000 (trzydziestu tysięcy) gatunków pająków, z czego w Polsce żyje ok. 700. Najczęściej zauważanymi przez nas są gatunki należące do krzyżakowatych. Odnaleźć je nie trudno ze względu na pokaźne, jak na nasze krajowe gatunki, rozmiary oraz piękną koncentrycznie utkaną pajęczynę. Pajęczyna spełniająca rolę pułapki zwie się siecią łowną. Sieć łowna może mieć różną postać od pięknej regularnej krzyżaka po zupełnie nie określoną wielu innych gatunków. Bardzo duża lepkość nici pajęczych zapewnia skuteczne przytrzymywanie szamoczącej się ofiary do momentu, aż wygłodniały myśliwy podbiegnie do niej, aby za pomocą silnych zaopatrzonych w gruczoły jadowe szczęk, dokończył dzieła. Myśliwy ów, na ogół czatuje na zdobycz w ukryciu, do którego dochodzi jedna z nici sieci łownej tzw. nić sygnałowa. Opierając się na niej przednimi odnóżami odbiera drgania wywołane ruchami schwytanej ofiary. Nie zawsze pająk jest na tyle głodny by zaraz po dopadnięciu do szamoczącego się jeszcze pożywienia je wyssać. Często, zaraz po uśmierceniu, jedynie owija ofiarę w specjalny kokon, który wraz z zawartością stanowi danie „na potem”.
Nie wszystkie pająki budują sieci łowne. Wiele gatunków poluje aktywnie biegając w poszukiwaniu pożywienia lub skacząc na swą ofiarę z ukrycia. Obok ogromnych, tropikalnych ptaszników o rozmiarach dochodzących do 100 milimetrów także wiele gatunków krajowych poluje w ten właśnie sposób. Może nie robią one tak niesamowitego wrażenia jak ptaszniki, ale ich zachowanie przypomina nieco zachowanie tropikalnych kuzynów. Jednym z ciekawszych, aktywnie polujących gatunków w Polsce, jest bagnik przybrzeżny – piękny oliwkowo brązowy pająk, z żółtawym. szerokim pasem biegnącym po obu stronach aksamitnego ciała. Ten dość duży, bo liczący ponad dwadzieścia mm pająk życie swoje spędza w pobliżu wolno płynących lub stojących wód. Niezależnie od uganiania się za zdobyczą po nadbrzeżnej roślinności potrafi nurkować. I to nie tylko w celu ucieczki przed grożącym mu niebezpieczeństwem, ale także po to, by polować. Ten wyjątkowo sprawny myśliwy potrafi napadać nawet na małe rybki czy kijanki. Doprawdy niesamowite wrażenie robi taki pająk zbiegający po liściu tataraku wprost pod wodę.
Bagnik nie jest jedynym gatunkiem oswojonym z wodą. Mało tego pewien gatunek spędza niemal całe swoje życie pod wodą wypływając na powierzchnię jedynie dla zaczerpnięcia powietrza. Bywa, że spotyka się go biegającego po pływających na powierzchni wody liściach roślin wodnych. Pająkiem tym, o tak osobliwym trybie życia jest topik. Jego gniazda zakotwiczone wśród podwodnej roślinności mają postać wypełnionego powietrzem dzwonu utkanego z nici pajęczej. Pająk większość czasu spędza wewnątrz takiego gniazda oddychając wypełniającym je powietrzem atmosferycznym. Aby sprowadzić nową jego porcję pająk wynurza koniec odwłoka wraz z tylnymi odnóżkami ponad powierzchnię wody i tam zagarnia bańkę powietrza, którą przenosi do gniazda na gęsto owłosionym ciele. Poluje czatując w gnieździe. Wychwytuje przepływające przed otworem wejściowym drobne zwierzęta wodne – rozwielitki, larwy komarów, a nawet drobny narybek. Nie konsumuje ich jednak na zewnątrz, lecz wciąga do środka, aby zapewnić w ten sposób skuteczność działania soków trawiennych, którymi oblewa ofiarę.
Powróćmy jednak na ląd, właściwe środowisko życia ogromnej większości pająków. Wśród kolorowych kwiatów, lasów i łąk odnaleźć możemy kwietnika – pająka „kameleona” potrafiącego zmieniać ubarwienie swego ciała w zależności od otoczenia w jakim się znajduje. Nie jest aż takim mistrzem jak kameleon jednak potrafi w pewnym zakresie zmieniać swoją kolorystykę od prawie białej poprzez żółtą aż do zielonkawej. Taka zdolność ułatwia mu przyczajenie się w oczekiwaniu na niczego nie przeczuwającą ofiarę.
Nić pajęcza produkowana przez tzw. kądziołki przędne umiejscowione na końcu odwłoka służy nie tylko do budowy pułapek, wyściółki gniazd czy kokonów jajowych. Może ona również służyć jako swoisty pomost umożliwiający przemieszczanie się pająka nawet na duże odległości bez konieczności poruszania się po ziemi. Wyobraźmy sobie pająka usadowionego na końcu jakiejś gałązki, snującego nić pajęczą. Nitka taka poruszana wiatrem unosi się w powietrzu do momentu, w którym trafi np. na gałązkę. Wtedy przyczepia się do niej wolnym końcem, a pająk po jej naciągnięciu i odpowiednim umocowaniu do gałązki, na której przebywa, ma gotowy pomost, po którym może przejść na inne, odległe nieraz o setki metrów miejsce.
Również babie lato, tak charakterystyczne dla jesiennej pory roku, jest niczym innym jak nitkami pajęczej przędzy. Nitki babiego lata służą często młodym pajączkom, a także dorosłym drobniejszych gatunków jako swoiste transportery powietrzne, dzięki którym uczepione ich końców pajączki mogą szybować na odległości rzędu setek kilometrów. Także i w sytuacjach bardziej przyziemnych pojedyncze nitki pajęczyny zdają doskonale egzamin. Często spełniają one rolę liny asekuracyjnej zabezpieczającej pająka przed odpadnięciem od pionowej powierzchni np. pnia drzewa czy ściany. Na pewno każdy miał kiedyś okazję widzieć strąconego ze ściany, liścia czy sufitu pająka, który zamiast ratować się ucieczką po podłodze po prostu wspinał się błyskawicznie z powrotem w górę. Jego „linia” jest prawie niewidoczna. Dopiero wodząc nad pająkiem dłonią w pewnej chwili nie czując nawet tego, przemieszczamy go wraz z jego „liną asekuracyjną”.
Bardzo cienka, ale relatywnie mocna nić pajęcza wykorzystywana jest także przez człowieka w mikrochirurgii oka do zszywania białkówki. Składem chemicznym i wyglądem zbliżona jest do jedwabiu, jednak przewyższa go wytrzymałością.
Prawie wszystkie pająki są jadowite, a ukąszenie niektórych może być śmiertelne nawet dla człowieka. Nie obawiajmy się jednak, żaden z krajowych gatunków nie jest tak niebezpieczny. Ukąszenie tych najgroźniejszych rodzimych pająków może przypominać użądlenie pszczoły z odczynem alergicznym, bólem i swędzeniem, mogą powstawać także miejscowe zmiany samego naskórka, które jednak po pewnym czasie zanikają i wszystko wraca do normy.
Nie bójmy się naszych pająków, szczęki wielu z nich nie są nawet w stanie przebić skóry człowieka. Oczywiście spotkanie z nimi nie musi wcale należeć do przyjemności, ale nie można też się opierać na tradycyjnej, szkodzącej tym ciekawym zwierzętom bojaźni.
Pająki prowadzą drapieżny tryb życia, polują głównie na owady. Najwięksi przedstawiciele pająków atakują również drobne kręgowce. Ze względu na sposób polowania wyróżnia się pająki: sieciowe, czatujące, biegające i skaczące. W Polsce występuje ok. 720 gatunków pająków spośród ok. 30 tys., rozprzestrzenionych na całej kuli ziemskiej. Na terenie Polski nie ma gatunków groźnych dla człowieka, jad niektórych może wywołać jedynie zaczerwienienie lub obrzęk. Do gatunków niebezpiecznych zaliczane są m.in.: karakurt i tarantula, występujące w Europie, a także szereg gatunków tropikalnych, m.in. czarna wdowa, ptaszniki. Krzyżak to nazwa pająków zaliczanych do rodziny krzyżakowatych, których kilkadziesiąt gatunków występuje w Polsce. Długość ciała do 22 mm, ubarwienie odwłoka często układa się w znak krzyża. Sieci krzyżaków są charakterystyczne, rozpinane w jednej płaszczyźnie w miejscach licznego występowania owadów. Pochwycona w sieci ofiara jest paraliżowana przy pomocy jadu, a następnie owijana przędzą.
W Polsce pospolite są m.in. krzyżak ogrodowy, krzyżak łąkowy, tygrzyk paskowany. Karakurt to pająk z rodzaju wdowa, zaliczanego do omatnikowatych, zamieszkujący głównie stepy i rejony pustynne Europy południowej, Azji zachodniej oraz Afryki. Ubarwienie czarne z pojedynczą czerwoną plamą po stronie brzusznej i kilkoma biało-żółtymi lub czerwonawymi plamkami po stronie grzbietowej. Długość ciała do 20 mm. Karakurt buduje sieć nisko nad ziemią. Gatunek silnie jadowity, powodujący śmiertelne przypadki ukąszeń u ludzi i zwierząt domowych. W okresach masowych pojawów, powtarzających się co kilkanaście lat, karakurty występują licznie obok siebie.
Publikacja na łamach miesięcznika: Urlop Online
Tekst pochodzi z arachnea.org. Więcej informacji w stopce.
Liczba wyświetleń: 5