Iridopelma hirsutum vs Iridopelma sp. “Recife” – jeden gatunek czy też dwa różne pająki?
Iridopelma sp. “Recife” to “robocza” nazwa ptasznika wprowadzonego do hobby przez Sonję Netopil. Nazwa ta informuje nas o przynależności pochodzących od niej osobników do rodzaju Iridopelma, oraz o przybliżonym miejscu ich odłowu, jakim są okolice miasta Recife w północno-wschodniej Brazylii.
Zanim pojawiły się osobniki od Sonji, w hobby był już obecny gatunek sprzedawany jako “Iridopelma hirsutum”. Na pierwszy rzut oka wygląda on identycznie jak ta “nowość”. Sonja miała jednak swoje powody, dla których to nie zaczęła rozpowszechniać osobników z uzyskanego przez siebie przychówku pod takową nazwą.
Etykieta “Iridopelma hirsutum” została najprawdopodobniej nadana obecnemu w hobby ptasznikowi bez uprzedniej wnikliwej i poprawnej identyfikacji polegającej na porównaniu go z serią oryginalną tegoż gatunku i posłużeniu się informacjami zawartymi w deskrypcji (Pocock, 1901). Poprawność przypisania tejże nazwy pozostawia więc cień wątpliwości (stąd też określenie “pet trade” stosowane często w takim wypadku).
Innym aspektem jest wygląd zewnętrzny tychże osobników. Według niektórych, po bliższym przyjrzeniu się im, możliwe do zaobserwowania są pewne różnice. Osobniki pochodzące od Sonji wydają się być nieco ciemniej ubarwione oraz mieć nieco inne owłosienie (przez co sprawiają wrażenie bardziej kudłatych). Niektórzy widzą też różnice w ubarwieniu maluchów – jedne z nich mają być podobno bardziej niebieskie od drugich (osobiście nie zaobserwowałem jednak takowego faktu).
O ile kolor nie był jednak nigdy uznawany za ważną cechę, jeśli chodzi o oznaczanie gatunku, tak różnica w owłosieniu ( o ile takowa istnieje naprawdę) mogłaby być już bardzo interesująca kwestią. Stwierdzenie istnienia takowych różnic wymaga jednak oka specjalisty i porównania większej ilości osobników z każdego ze źródeł. Nawet jeśli nie byłoby (z taksonomicznego punktu widzenia) podstaw by uznać te osobniki za dwa odmienne gatunki, to jest jeszcze szansa na to, iż są to dwa odmienne warianty tego samego gatunku. Odmienność taka mogłaby zwyczajnie wynikać z nieco innego miejsca odłowu, co jest rzeczą zrozumiałą. W takim wypadku wciąż warto byłoby rozważyć możliwość dalszego trzymania ich oddzielnie i zachowania w hobby takowych wariantów.
Przykrym może być jednak fakt, iż niektóre osoby rozpowszechniają osobniki pochodzące od Sonji pod etykietą “Iridopelma hirsutum”. Moim zdaniem z krokiem takim należałoby poczekać do momentu poprawnego rozpoznania dostępnych osobników oraz potwierdzenia ich tożsamości. W tym momencie wątpliwości nie pozostawia jedynie fakt przynależności tychże ptaszników do rodzaju Iridopelma, o czym dobitnie świadczy fakt obecności u dorosłych samców dwóch par haczyków (tzw. tibial spurs) wykorzystywanych podczas kopulacji.
Tomasz Drożdzal
Literatura:
- Pocock, R. I. (1901c). Some new and old genera of South American Avicularidae. Ann. Mag. nat. Hist. (7) 8: 550
- Raven, R. J. (1985a). The spider infraorder Mygalomorphae (Araneae): Cladistics and systematics. Bull. Am. Mus. nat. Hist. 182: 119.
Liczba wyświetleń: 4