1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (5 votes, average: 5,00 out of 5)
Loading...
10
1

Plankton łąkowy – plusy i minusy.

Plankton łąkowy – plusy i minusy.

Wiosna, lato oraz wczesna jesień to okresy, w których w naszych ogrodach, na podwórkach, czasem na balkonach czy nawet w domach albo na pobliskich łąkach możemy spotkać wszelkiego rodzaju organizmy żywe. Jest ich naprawdę multum! Hodowcy ptaszników, albo skorpionów od razu zapala się żarówka: „Wysyp darmowej karmówki” !?.  Zgadza się! Większość ze stworzeń spotkanych w wyżej wymienionych miejscach nadaje się do nakarmienia nimi naszych podopiecznych. Ale czy temu procederowi nie towarzyszą żadne konsekwencje? Otóż niestety towarzyszą. Często możemy zaszkodzić naszemu pupilowi, podając mu nieodpowiednią karmówkę. Z niewiedzy możemy także popełnić błąd nakarmienia pajączka czy innego owadożercy z naszej hodowli gatunkiem chronionym! W tym artykule postaram się opisać najbardziej popularne stworzenia spotykane w Polskiej faunie. Postawiłem sobie za cel stworzenie swoistego poradnika, szczególnie dla początkujących hodowców. Chcę zawrzeć tu informacje nie tylko na temat ?planktonu typowo łąkowego? ale także na temat wszelakich organizmów z którymi spotykamy się w różnych okolicznościach i miejscach, od naszych domostw po łąki i które mogą stanowić potencjalna karmówkę dla ptaszników czy skorpionów z naszych hodowli.

Liczba owadów w Polsce nie jest dokładnie znana. Szacuje się, że nasz kraj zamieszkuje od 28 do 34 tysięcy gatunków! Jest więc z czego wybierać. Oczywiście na większą część nie będziemy mięli okazji natrafić, więc skupię się tylko na tych popularnych stworzeniach. Pamiętajmy o niepisanych zasadach, które obowiązują podczas łapania takowego planktonu. Przede wszystkim unikajmy łapania karmówki w aglomeracjach miejskich lub nieopodal nich. Wszelkie owady pochodzące z terenów, w których jest duża emisja spalin, są narażone na podtruwanie tlenkami siarki oraz ołowiem!! Unikajmy także miejsc, w których występuje możliwość ingerencji człowieka w biotop środkami chemicznymi, czyli sady, ogrody, itp. Musimy także wiedzieć, że różne stawonogi z odłowu mogą być zaatakowane przez grzyby. Na przykład maczużnik (Cordyceps). Jest to grzyb owadobójczy. Występuje wiele jego rodzajów. W zależności od niego, atakuje on określone bezkręgowce. Np. Maczużnik bojowy (Cordyceps militaria) – – pasożyt gąsienic i poczwarek owadów, zwłaszcza ciem; Maczużnik osi Cordyceps sphecocephala – pasożyt os i innych błonkówek.

Nasze pająki mogą także paść ofiarą min. : Beauvaria bassiana – biała muskardyna
oraz
Entomophtora muscae

Trzeba także nadmienić o pasożytach przyniesionych wraz z owadami z odłowu, a które mogą być niebezpieczne dla naszych hodowli. Pasożytnictwo ma miejsce wtedy, gdy jeden organizm wykorzystuje inny jako miejsce swojego rozwoju i życia. Organizm, który jest zamieszkany przez pasożyty, daje im schronienie, pokarm i możliwości rozmnażania zwany jest żywicielem bądź gospodarzem. Pasożyty bywają bardzo niebezpieczne dla żywiciela, gdyż wszelkie ich wydzieliny, produkty przemiany materii, i inne substancje mogą być dla tego gospodarza toksyczne. Można je podzielić, ze względu na miejsce bytowania, na dwie ogólne grupy: wewnętrzne i zewnętrzne. Do wewnętrznych zaliczamy na przykład nicienie. Wyróżnia się 3 grupy nicieni, atakujących owady:

1. Obligatoryjne – samodzielnie atakujące zdrowe owady. One z kolei dzielą się na obligatoryjne letalne i nieletalne. Wywołują śmierć żywiciela, np. Mermithidae pasożytujące na szarańczakach czy żukowatych. Rozród odbywa się poza żywicielem, inwazji dokonują młode larwy, które po zabiciu gospodarza kończą rozwój w glebie.

2. Pasożyty fakultatywne – gatunki wolnożyjące, które w pewnych warunkach mogą wywołać bezpośrednio lub posrednio choroby i śmierć owadów. Należą tu m. in. Allanatonema mirabille – pasożyt szeliniaka sosnowca i gatunki z rodzaju Aphelenchus.

3. Nicienie saprofagiczne – rozwijają się na martwych owadach. Należy tu ok. 20 gatunków z rodziny Steinernematidae. Jeżeli natomiast chodzi o pasożyty zewnętrzne, to ze względu na niewielkie rozmiary owadów, głównym zagrożeniem mogą być roztocza. Roztocze to duża a zarazem bardzo zróżnicowana grupa stawonogów, znanych jest ok. 170000 gatunków, ciągle opisywane są taksony nowe dla nauki. Pajęczaki te występują wszędzie- zamieszkują środowiska wodne, jak i lądowe. Odżywiają się prawie wszystkim do czego mogą dotrzeć. Polują więc na inne roztocze, skoczogonki i owady, wypijają soki roślinne np. przędziorki i szpeciele, krew zwierzęcą i ludzką np. kleszcze i obrzeżki, inne natomiast – mechowce – jedzą martwe resztki organiczne pozostające w glebie, oraz wszystko co znajdą w magazynach. Inne szkodniki magazynowe – m.in. rozkruszki, zanieczyszczają mąki, kasze, zioła, przyprawy, czekolady, a nawet? wino i piwo. Pasożytując na kręgowcach i bezkręgowcach pełnią rolę regulacyjną w ich populacjach. Przenoszą chorobotwórcze pierwotniaki, a także choroby wirusowe, riketsjowe czy bakteryjne.

Na przykład, jeśli łapiemy karmówkę w szklarniach, czy tego typu środowisku (ciepłe wilgotne miejsca), to bardzo narażamy się na inwazję Amblyseius cucumeris które to często są wręcz hodowane, gdyż są stosowane jako biologiczne formy ochrony roślin sadowniczych i szklarniowych. Te powyższe do stosowane są do zwalczania wciornastków, a A. californicus czy A. degenerans przeznaczone do zwalczania zarówno przędziorków jak i wciornastków. Gatunki te mają duży potencjał rozrodczy i dużą aktywność oraz ścisłe wymagania środowiskowe takie jak wysoka temperatura i wysoka wilgotność powietrza, co sprawia, że mogą być poważnym utrapieniem w terrarium.

Jak widać jest parę minusów karmienia naszych pająków czy skorpionów owadami z odłowu, ale nie popadajmy w przesadę. Na prawdę wystarczy trochę poczytać i śmiało można udać się na spacer z pojemnikiem na łąkowe świerszcze, czy inne owady. Starajmy się zawsze oglądnąć zdobycze pochodzące z naszej fauny, w celu wyeliminowania widocznych gołym okiem zmian na ciałach złapanych owadów, tudzież żerujących na nich pasożytów-jeśli zauważymy coś niepokojącego, po prostu nie podawajmy podejrzanego osobnika naszym pupilom. Ja osobiście preferuję taki rodzaj karmówki i polecam jak najbardziej. Wystarczy być uważnym obserwatorem i przeanalizować miejsca naszych ”polowań”.

Poniżej krótko scharakteryzuję najpopularniejsze owady Polskiej fauny, aby ułatwić Wam wszystkim rozeznanie się w temacie „planktonu łąkowego”. Zacznę od najbardziej pospolitych organizmów, co do których przeznaczenia jako karmówki często się zastanawiamy.

 Mucha domowa (Musca domestica) jest to owad występujący na całym świecie. Jak wygląda-każdy wie. Od razu trzeba powiedzieć, że mucha złapana w domu to najmniej odpowiedni pokarm dla naszych podopiecznych. Owad ten tworzy olbrzymie zagrożenie epidemiologiczne: badania dowiodły, że na powierzchni swego drobnego ciała mucha może przenieść do 6 milionów, a w jelicie czterokrotnie więcej ? prawie 30 milionów mikroorganizmów ? w tym powodujących tak groźne choroby jak dur brzuszny, paratyfus, dyzenteria, cholera, gruźlicę, polio, czerwonkę, salmonellozę ? oraz stadia przetrwalnikowe pasożytów.

 Karaczan prusak (Blatella germanica) – zdarza się, szczególnie w blokowiskach miejskich, że natrafimy na wolno biegającego karalucha, potocznie mówiąc. Odradzam podawania go jakiemukolwiek zwierzątku hodowlanemu z tych samych względów, które towarzyszą muchom. Dodatkowo może się zdarzyć, że takowy karaczan został podtruty przez człowieka środkiem insektobójczym, co stanowi jeszcze większe zagrożenie dla hodowanych przez nas stworzeń.

+ Ćma-motyl nocny– nie ma przeciwwskazań jeśli chodzi o karmienie ptaszników ćmami. Są one bardzo chętnie zjadane, szczególnie przez ptaszniki nadrzewne. Oczywiście trzeba uważać, aby nie nakarmić pupila gatunkiem chronionym, oraz nie zalecam podawania ciem pochodzących z miejskich aglomeracji.

+ Motyle – z motylami jest jak z ćmami, z tym, że występują motyle trujące- Helikony – niewielka grupa jaskrawo ubarwionych motyli. Pomarańczowo- żółto- czarne skrzydła ostrzegają drapieżniki przed ich toksycznością.

– Galeria motyli nocnyc
– Galeria motyli dziennyc
– Gatunki objęte ochroną prawną

Podobnie jak z motylami, sprawa ma się z ważkami. Jest wiele pospolitych, które można by podać jako karmę, ale trzeba uważać, by nie trafić na gatunki chronione. Jak wygląda ważka wie na pewno większość z nas. Owad ten ma wysmukłe, nitkowate ciało, często ładnie ubarwione. Na tułowiu znajdują się dwie pary silnych, dużych skrzydeł, bogato użyłkowanych. Ważka zwraca uwagę obserwującego bardzo dużą i jeszcze bardziej ruchliwą głową, w której osadzone są duże oczy o szerokim polu widzenia. Ważki mają bardzo dobry wzrok. Są one drapieżnikami. Postacie dorosłe żywią się komarami, muszkami, motylami a nawet mniejszymi od siebie ważkami. Larwy, z racji wodnego trybu życia, żywią się larwami ochotkowatych, jętek i larwami komarów. Jest to na tyle rozległa grupa, że opracowanie jej musiałoby stanowić odrębny artykuł, z racji czego, tak jak w przypadku motyli, podam tylko linka, pod którym znajdziecie szczegółowe informacje na temat ważek pospolitych, chronionych, oraz pełną ich systematykę:

+ Pamiętajmy jednak by unikać Złotook drapieżny (Chrysoperla carnea)– uwierzcie- nazwa niebywale myląca, a owad, który się pod nią kryje, na pewno nie raz zastanowił was swoją obecnością. Jest to owad żywiący się mszycą, można go spotkać często w lasach i na łąkach, natomiast jesienią samice tego gatunku szukają schronienia nigdzie indziej, jak w naszych mieszkaniach. Są to nie wielkie owady (10 – 15 mm), których nie polecam skarmiać, ponieważ są one bardzo pożyteczne w walce ze szkodnikami roślin, natomiast ich populacja w mroźne zimy może zmaleć nawet o 90%. Dodatkowo stanowią słabe pożywienie dla naszych pupili.

 Biedronkowate (Coccinellidae)– rodzina obejmująca niewielkie chrząszcze o owalnym, wypukłym ciele. Przeszło 5,2 tysiąca gatunków na całym świecie, w Polsce ok. 80. Najpopularniejszą jest biedronka siedmiokropka. Jest to niewielki chrząszcz, który spełnia w naszym ekosystemie rolę podobną, jak złotook. Nie należy karmić nimi jakichkolwiek zwierząt, gdyż w razie zagrożenia wydzielają trującą hemolimfę, odstraszającą napastnika. Ilość takiej hemolimfy wyprodukowanej przez biedronkę może osiągnąć 20% wagi jej ciała!! Wydzielina ta charakterystycznie pachnie za sprawą dużej zawartości alkaloidów alkilopirazynowych. Jest to chodząca fabryka alkaloidów.

 Stonka ziemniaczana (Leptinotarsa decemlineata)– najczęściej spotykany przedstawiciel tych chrząszczy w naszym kraju. Owiana niesławą z powodu wyrządzania wielkich szkód w uprawach ziemniaków. Tu, tak jak w przypadku biedronek odradzam używanie ich jako karmówki, z podobnych względów. Ich hemolimfa zawiera wiele trujących substancji – np. bardzo toksyczną kantarydynę (dawniej stosowaną w niewielkich ilościach jako lek i afrodyzjak).

+ Chrabąszcz majowy (Melolontha melolontha)– jest to duży chrząszcz (ok. 2-3 cm), posiada czerwono-brunatne pokrywy skrzydeł z płytkimi wzdłużnymi bruzdami. Spód ciała (oprócz sterowników odwłoka) jest wełniasto-owłosiony. Szkodnik ten żeruje na liściach drzew. Śmiało można podawać go pająkom oraz dużym skorpionom oczywiście jeśli jest się pewnym, że nie miały one kontaktu z popularnymi w rolnictwie i sadownictwie pestycydami. Tu akurat rzadko możemy mieć 100% pewność, chyba że zbieramy chrabąszcze gdzieś z dala od gospodarstw wiejskich.

 Kowal bezskrzydły (Pyrrhocoris apterus)– owad z rzędu pluskwiaków długości ok. 1 cm. Na odwłoku charakterystyczny czerwono-czarny wzór. Pospolity w Polsce, często pojawia się w dużych gromadach u podstawy pni drzew liściastych, często widziałem także wielkie jego skupiska w szczelinach murów, tuż przy samej ziemi. Jest to najpospolitszy pluskwiak w naszym kraju. Nie znalazłem żadnych wiadomości na temat toksycznego składu ich ciała, natomiast przeczytałem, że przez ptaszniki są one zjadane bardzo niechętnie, żaden hodowca nie wypowiedział się przychylnie na temat tego pluskwiaka jako karmówki. Stąd nie pozostaje nic innego, jak je odradzić.

+ Nartnik duży (Gerris lacustris)– pluskwiak wodny, z rodziny nartnikowatych, osiąga wielkość do 1 cm. Jest często spotykany na wszelkiego rodzaju zbiornikach wodnych. Żywi się larwami komarów wypływającymi na powierzchnię wody, oraz innymi owadami, które spadną na taflę wody, niczym na pajęczą sieć. Wzięty do ręki potrafi boleśnie ukąsić! Już ten fakt powinien dać do myślenia, jeśli chodzi o skarmianie go. Młode pajączki mogłyby sobie z nim nie poradzić. Natomiast nie ma przeciwwskazań jeśli chodzi o podawanie go większym pająkom, z tym, że nie stanowi zbyt obfitego pożywienia.

 Dżdżownica (Lumbricus)– Ciało jej jest wydłużone, dł. 2-35 cm podzielone na segmenty, zabarwione na czerwono, różowo, brunatno, żółtawo lub czarno. Na każdym segmencie ciała dżdżownicy jest 8 szczecinek. Często ludzie wahają się w związku z tymi skąposzczetami- stosować jako karmę zwierząt terraryjnych, czy nie? Otóż, jeżeli chodzi o pająki, to odradzam! Z racji swego sposobu życia, jest 90% prawdopodobieństwo, że będą miały w sobie pasożyty. Zresztą i tak są znikomym źródłem składników odżywczych.

+ Pleśniakowiec lśniący (Alphitobius diaperinus)– Chrząszcze te osiągają do 8 mm długości. Ciało łódkowate, lekko przypłaszczone, czarnego lub kasztanowego koloru. W naturze chrząszcze te występują tam, gdzie mogą się pożywić martwą materią organiczną. jest także synantropijny, czyli towarzyszący człowiekowi, zasiedlającym fermy drobiu i gołębniki, magazyny produktów zbożowych, spiżarnie. Poważny szkodnik w przemyśle drobiowym. Zaleca się zachowanie ostrożności, używając tego chrząszcza jako pokarmu, gdyż w ciele larw kumulują się mykotoksyny mające rakotwórcze właściwości. Są także wektorami nicieni i tasiemców (np. Choanotaenia i Raillietina). Są za to bogatym źródłem tłuszczów, można je podawać młodym pająkom w ramach wzbogacania diety. Generalizując: są dobrym pokarmem, jeśli mamy pewność co do ich pochodzenia oraz zdrowia.

PROSTOSKRZYDŁE:

Rząd Orthoptera (prostoskrzydłe) dzieli się na dwa podrzędy: Ensifera (długoczułkie) oraz Caelifera (krótkoczułkowe). Do pierwszego należą Grylloidea (w ich skład wchodzą świerszcze), Rhaphidophoroidea i Tettigonioidea (tu należą pasikoniki, Tettigonidae). Do Caelifera zaliczają się Acridoidea (wraz z szarańczakami, Acrididae), Tetrigoidea oraz Tridactyloidea.
Wiele prostoskrzydłych osiąga nawet kilka centymetrów długości. najmniejszy to mrowiszczak, osiągający zaledwie 3,5 mm długości, natomiast największym jest łatczyn brodawnik, osiągający nawet ponad 4 cm, a samice z parzydełkiem nawet ponad 7 cm! Od początku lipca dorosłe owady można spotkać w całym naszym kraju, szczególnie w terenach otwartych, takich jak pola, łąki, polany, zręby, itp. Pokrótce przedstawię najpopularniejsze z nich.

Długoczułkie (Ensifera):

+ Turkuć podjadek (Gryllotalpa gryllotalpa Linnaeus)– ( klasyfikuję go jako długoczułkiego gdyż jego nazwa składa się z dwóch słów łacińskich: Gryllus – świerszcz i Talpa ? kret, a Grylloidea należą właśnie do długoczułkich (w ich skład wchodzą świerszcze). Nie znalazłem niestety dokładnej systematyki tego gatunku). Najważniejsza wskazówka to taka, że jest on spokrewniony z pasikonikami i świerszczami! Osiąga spore rozmiary, bo do 6 cm. Występuje w piaszczystych glebach na terenach raczej suchych. Jest to szkodnik, ale bardzo odżywczy z punktu widzenia terrarysty – jest bogaty w białko! Ponoć nawet można dostać go na allegro, ale osobiście tego nie widziałem. Jak najbardziej można nim karmić naszych pupili.

+ Pasikonik śpiewający (Tettigonia cantans)– bardzo pospolity, występuje wśród wysokich krzewów i drzew, często spotykany w miastach. W stosunku do innych pasikonikowatych ma krótkie skrzydła, które tylko nieznacznie zasłaniają odwłok. Śmiało można nim karmić ptaszniki, itp.

+ Podłatczyn Roesela (Metrioptera roeselii)– nazwa mylnie wskazuje na obcy gatunek, a jest on najpopularniejszym gatunkiem słyszanym wieczorami na naszych łąkach. Zamieszkuje wszelkie tereny trawiaste. Dobry jako karmówka.

+ Podkrzewin szary (Pholidoptera griseoaptera) – Powszechnie występuje w śród przydrożnych roślin (tu nie zaleca się ich łapania), na łąkach oraz polanach. Najłatwiej go znaleźć na liściach jeżyn.

Krótkoczułkowe (Caelifera) – podrząd owadów prostoskrzydłych. Potocznie nazywane szarańczakami lub konikami polnymi. zaliczamy do nich min. szarańczowate (Acrididae):

+ Konik wąsacz (Chorthippus paralellus)– występuje w różnych odmianach barwnych. Jeden z najliczniejszych prostoskrzydłych krótkoczułkowych (Caelifera). Jak chyba wszystkie prostoskrzydłe można podawać go jako karmówkę.

+ Bezskrzydlak pieszy (Podisima pedestris) ? owad z rzędu prostoskrzydłych. Spotykany w lasach mieszanych i iglastych. Osiąga długość 20 mm, barwy brunatnej z żółtym rysunkiem. Tylne golenie niebieskie. Jeśli chodzi o skarmianie go, to jak wyżej.

+ Dołczan wysmukły (Stenobothrus lineatus) ? długość ok. 20 mm. Owad występuje w odmianach barwnych od zielonej, przez żółty do brązowej. Najczęściej spotykany na suchych łąkach. Można podawać go jako karmówkę.

+ Skoczek zielony (Omocestus viridulus) osiąga 13-24 mm długości, rozmaicie ubarwiony, od ciemno-zielonego, poprzez zielone, brązowe, fioletowe. Skrzydła najczęściej zielone. Najczęściej spotykany na bardzo wilgotnych łąkach. Nadaje się jako karmówka.
Oraz skakunowate (Tetrigidae):

+ Tetrix subulata – niewielki owad o długości do 15 mm. W Polsce występuje pospolicie na polach, łąkach, nieużytkach i bagnach. można podawać zwierzętom terraryinym.
Serdeczne podziękowania Darkowi Kucharskiemu, Pawłowi Strykowskiemu,Tomaszowi Klejdyszowi, Robertowi Żóralskiemu oraz Tomaszowi Góralskiemu za udostępnienie zdjęć do artykułu.

Opracowanie T. 'hołek’ Hołownia 

BIBLIOGRAFIA:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Owady_Polski
http://wyborcza.pl/1,75480,2730376.html
http://www.entomo.pl/artykuly/abcjalosz … mia_IV.php
http://www.salamandra.sylaba.pl/magazyn/b11a10.html
http://bio.binertia.com/podstrony/biologiczna.html
http://tytusdezoo.republika.pl/xhtml/turkuc/turkuc.html
http://www.przyrodapolska.pl/sierpien01/prosto.html
http://www.przyrodapolska.pl/sierpien05/skrzypek.htm
http://www.emy.com.pl/organizmy-pozytec … dzialkach/
http://www.robale.pl/index/2/108
http://forum.przyroda.org/topics9/pasoz … vt6443.htm
http://www.salamandra.sylaba.pl/magazyn/b06a08.html
http://chwastowisko.wordpress.com/indek … s-3-owady/

Liczba wyświetleń: 10

One thought on “Plankton łąkowy – plusy i minusy.

Post Comment

Wykryto AdBlock! Wyłącz AdBlock, aby kontynuować korzystanie ze strony. Prawy górny róg przeglądarki.