Podłoże dla ptasznika – jakie jest najlepsze ?
Stosowałem już zwykła ziemię, ziemię torfowa, jak i ich mieszanki w różnych proporcjach – czasem z dodatkiem piasku. Naturalnie wygląda, elegancko trzyma wilgoć. Z powodzeniem można na tym podłożu hodować roślinki jak i roztocza.
Włókno kokosowe – wygląd też naturalny, a i wilgoć też trzyma dobrze. W przypadku przesuszenia niezbyt chętnie wchłania później wodę. Trudno w tym osadzić rośliny tak, by były pewnie przytwierdzone do podłoża. Raj dla roztoczy. Stosunkowo łatwo utrzymać w nim czystość, wymieniając część podłoża.
Co do piasku – to trzymałem na nim pająki. Nic sie nie “udusiło” – jak to sugerują plotki. Minusem jest to że piasek jest ciężki. Dzięki temu jednak dobrze w nim można usadowić jakieś żywe rośliny. Jeśli będzie bardzo mokry, a potem wyschnie to może się strasznie zbić i będzie go trzeba potem rozkruszyć. Stosunkowo trudno utrzymać go w czystości. Roztocza też sobie w takim podłożu jakoś radziły.
“Mech torfowiec z Chile” – bardzo ładnie wygląda, można go kupić w sprasowanych kostkach jak włókno kokosowe. Nic w tym nie posadzisz. Świetnie trzyma wodę. Nie wiem jak z roztoczami, ale podejrzewam że tak jak wyżej, z racji utrzymywania dużej wilgotności.
Chips kokosowy – stosowałem w połączeniu z włóknem kokosowym (50/50). Efekt taki sam jak w przypadku samego włókna, tyle że wygląda ciekawiej. O ile mnie pamięć nie myli to trochę to pleśniało, gdy zbytnio zaniedbałem. UWAGA: chips cedrowy wydziela jakieś szkodliwe substancje.
Wermikulit – stosuję w połączeniu z włóknem, gdyż lepiej wtedy utrzymać wilgotność. Dopiero zamierzam spróbować go bez dodatków. Z tego co wiem to podobnie jak torfowiec (jak nie lepiej) świetnie trzyma wilgoć. Jest nieorganiczny więc nie ma problemu z roztoczami. Jest bardzo lekki. Niestety raczej nie posadzimy w tym roślinek. Nie nadaje się dla pająków podziemnych, gdyż nie dadzą rady w nim kopać. Gdy go wysuszymy to “ściąga” wilgoć z powietrza i bardzo łatwo przesuszyć pająka.
„Żwirek ceglany” – bardzo fajnie wygląda, elegancko trzyma wodę. Osobiście nie próbowałem, bo jeszcze go nie spotkałem w sklepie.
Tomasz Drożdzal
Liczba wyświetleń: 4